Zgromadzenie Federalne w Berlinie wybrało prezydenta Franka-Waltera Steinmeiera na drugą kadencję. Były polityk SPD był pewny reelekcji, bo mógł liczyć na głosy partii koalicyjnych i opozycyjnej chadecji. Własnych kandydatów wystawiły między innymi Alternatywa dla Niemiec i postkomunistyczna Lewica.
Dla zachowania reżimu sanitarnego głosowanie zostało przeniesione z Bundestagu do sąsiedniego Domu Paula Löbego, gdzie znajduje się większość biur poselskich. Obecny gospodarz Zamku Bellevue Frank-Walter Steinmeier uzyskał już w pierwszej turze 1045 z 1437 oddanych głosów.
Oprócz SPD, FDP i Zielonych na jego reelekcję przyzwoliła także frakcja CDU/CSU, co spotkało się z dezaprobatą jej konserwatywnego zaplecza.
Jednym z rywali Franka-Waltera Steinmeiera był 57-letni polityk CDU Max Otte, który postanowił wystartować z ramienia AfD. W obozie chadecji jego decyzja wywołała oburzenie, a w prasie pojawiły się głosy wzywające go do oddania legitymacji partyjnej. On sam zaznaczył, że działał zgodnie z konstytucją i chciał jedynie „wyrwać swoją partię z letargu”
Prezydenta w Niemczech wybiera Zgromadzenie Federalne, składające się z posłów Bundestagu i przedstawicieli władz landów. Mimo formalnego statusu pierwszej osoby w państwie niemiecki prezydent nie pełni istotnej roli.
⬆ Niemiecki prezydent Frank-Walter Steinmeier przyjmuje gratulacje od swej żony Elke Buedenbender. Fot. PAP/EPA/Omer Messinger