Dwie osoby nie żyją, a dwie są ranne po przewróceniu się dźwigu w Krakowie. Ofiary śmiertelne i poszkodowani to pracownicy budowy, na której doszło do katastrofy.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że silny wiatr złamał jedno ramię trzydziestometrowego dźwigu, a reszta konstrukcji uderzyła o powstający blok.
Policja będzie przesłuchiwała świadków zdarzenia. Na miejscu zdarzenia jest prokurator. Kontrolę placu budowy zapowiedział już inspektor nadzoru budowlanego, a także inspekcja pracy.
Wiadomo, że dwie ofiary śmiertelne to robotnicy budowlani. Jeden z nich pracował na dachu, a drugi – na ziemi. Obaj zostali przygnieceni fragmentami dźwigu, który runął. Wiadomo już też, że dźwig w chwili wypadku nie był używany – w kabinie nie było operatora.