Ogromne dodatki do pensji członków zarządu województwa

Fot. Lubuskie.pl

Fot. Lubuskie.pl

Jak podaje Gazeta Lubuska członkowie zarządu województwa lubuskiego otrzymują ogromne dodatki specjalne. Rekordzista Marcin Jabłoński z Platformy Obywatelskiej w 2021 roku dostał ponad 77 tysięcy złotych samego dodatku!

Na sowite dodatki w urzędzie marszałkowskim mogą liczyć przede wszystkim członkowie rządzących partii. Dodatki specjalne można przyznawać niemal w nieograniczonym stopniu. Są one uznaniowe i nie podlegają żadnym regułom.

Najgrubszą kasę pobiera członek zarządu Marcin Jabłoński (PO), który otrzymał w 2021 roku 77 tysięcy złotych samego dodatku. To ponad 6 tys złotych miesięcznie! Jabłoński w roku 2020 dostał ponad 68 tysięcy, a w 2019 roku ponad 71 tysięcy.

Inni nie mają dużo mniej. Członek zarządu Tadeusz Jędrzejczak w latach 2017 i 2018 samego dodatku specjalnego kasował ponad 33 i 36 tysięcy złotych, a w 2019 roku dodatek specjalny urósł już do ponad 71 tysięcy złotych. Nie wiadomo, co takiego wydarzyło się w 2019 roku, że dodatek wzrósł do tak niebotycznych kwot, jednak na konto Jędrzejczaka regularnie wpływa co roku blisko 70 tysięcy samego dodatku.

Stanisław Tomczyszyn z PSL w 2021 roku otrzymał ponad 63 tysiące dodatku. Łukasz Porycki również z PSL w 2019 i 2020 roku dostawał corocznie prawie 53 tysiące, natomiast w 2021 roku przekroczył już w ramach dodatku 60 tysięcy złotych. W 2018 roku Porycki dostał ledwie 24 tysiące dodatku specjalnego i jako jedyny 8 tysięcy złotych nagrody.

Co ciekawe marszałek Elżbieta Polak otrzymuje najmniej spośród członków zarządu województwa. Dodatek pani marszałek wynosi ledwie około 50 procent dodatku, który otrzymuje Marcin Jabłoński.

Z kolei na drugim biegunie finansowej piramidy w urzędzie marszałkowskim znajdują się osoby pracujące jako: sprzątaczka, sekretarka, specjalista, czy starszy specjalista. W ich przypadku dodatki specjalne nie zostały przyznane.

Exit mobile version