Prezes Grzyb tłumaczy nieobecność trenera Chomskiego

Fot. Radio Zachód

Po zwycięskim pojedynku Moje Bermudy Stali Gorzów w Lesznie co raz więcej mówi się o kulisach spotkaniach. Z powodu niejednoznacznych wyników testów. sobota była bardzo nerwowa dla włodarzy gorzowskiego klubu, którzy walczyli o to, aby w Lesznie mógł zaprezentować się Martin Vaculik.

Specjalne procedury wdrożone przez klub spowodowały, że Słowak mógł zaprezentować się na torze. Na kwarantannę trafili jednak trener Stanisław Chomski oraz kierownik Krzysztof Orzeł. Prezes Marek Grzyb ma nadzieję, że szkoleniowiec wróci do swoich zajęć jeszcze w tym tygodniu.

 

 

Exit mobile version