Do ośmiu lat więzienia grozi 24-latce i 39-latkowi, którzy wyłudzali pieniądze, oferując wypoczynek nad morzem oraz w górach. Z dotychczasowych ustaleń lubuskich policjantów wynika, że oszukali 176 osób na łączną kwotę blisko 200 tys. zł.
Oboje usłyszeli zarzuty oszustwa, a mężczyzna odpowie również za pranie brudnych pieniędzy. Decyzją sądu kobieta i mężczyzna zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. Według śledczych proceder trwał od maja 2020 do lutego tego roku.
Policja wyjaśnia, że pokrzywdzeni wpłacali oszustom zaliczki od 300 do 2 tys. 24-latka odbierała telefony i uwiarygodniała prawdziwość ofert. 39-latek zajmował się przelewami i przygotowywaniem kart oraz rachunków bankowych. Potem kontakt się urywał.
W okresie letnim podejrzani oferowali apartamenty i domki położone nad Bałtykiem, a zimą kusili swoje ofiary apartamentami w górach. Część zdjęć nadmorskich czy górskich kurortów kopiowali ze stron internetowych. Inne robili sami, jeżdżąc po kraju.
Podejrzani starali się dobrze zakamuflować swoje oszustwa. Opłacali inne osoby, tzw. słupy, na które były rejestrowane karty sim telefonów i zakładane konta bankowe. Łącznie było to nawet 250 kart sim wystawionych na 14 osób, które również będą odpowiadały w tej sprawie.
Rzecznik zaznaczył, że sprawa ma charakter rozwojowy i liczba pokrzywdzonych jak i strat będzie zapewne znacznie wyższa. Śledztwo realizują funkcjonariusze Wydziału do Walki z Cyberprzestępczością Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.