Już nie tylko Gorzów, ale i ościenne gminy szykują miejsca dla uciekających przed wojną w Ukrainie. Większość z nich powstaje na szkolnych salach sportowych, w domach kultury i salach wiejskich. Gmina Kłodawa już teraz gotowych ma ponad 120 miejsc tymczasowego schronienia: 100 w sali sportowej w Różankach, 20 w budynku Gminnego Ośrodka Kultury w Wojcieszycach. W obu miejscach jest teraz kilkoro uchodźców. Trafiając do miejsca tymczasowego mieszkańcy Ukrainy uciekający przed wojną mogą odpocząć, uzyskać podstawową opiekę medyczną, ciepły posiłek oraz informacje na temat pobytu w Polsce. Niezbędne wyposażenie zapewnia Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych. By zapewnić choć odrobinę prywatności sala sportowa w Różankach podzielona została na cześć dla rodzin i cześć dla osób samotnych. Mówi Bożena Popowska z Urzędu Gminy Kłodawa:
Nie są to pierwsi uchodźcy z Ukrainy , którzy trafili na teren gminy Kłodawa – mówi wójt Anna Mołodciak:
Do przyjęcia uchodźców przygotowana jest także gmina Deszczno. 20 miejsc czeka w Kotłowni Pomysłów w Maszewie, a na Osiedlu Poznańskim 12 osobowe mieszkanie przystosowane także dla osób niepełnosprawnych. Mówi wójt gminy Paweł Tymszan:
Już teraz w domach mieszkańców gminy Deszczno przebywa około 250 uchodźców.