Już piaty tydzień działa w Gorzowie magazyn darów dla uchodźców przy ulicy Przemysłowej. Mimo upływu czasu, nie maleje ilość osób, które potrzebują wsparcia.
Były dni, kiedy zgłaszało się do nas i po pół tysiąca osób – mówi Marta Kowalska z Lubuskiego Ośrodka Wsparcia Ekonomii Społecznej. Aby pomóc wszystkim, usystematyzowaliśmy i przeorganizowaliśmy naszą pracę – dodaje.
Ukraińcy, którzy zgłaszają się po pomoc to nie tylko uchodźcy. Są osoby takie jak pani Walentyna, które w Gorzowie już mieszkają, ale przychodzą po pomoc, bo po wybuchu wojny przyjechała do nich rodzina. Do Walentyny przyjechali bliscy z Sumy.
Przy rozdawaniu darów pracują wolontariusze. Historie ludzi, którzy do nas przychodzą, są bardzo różne. Staramy się wesprzeć każdego – opowiadają nam Elżbieta i Monika.
Przypomnijmy, do magazynu przy Przemysłowej 53 można przynosić środki czystości i artykuły spożywcze. Najbardziej potrzebne są konserwy mięsne, kasze, ryże, makarony, mleko i płatki śniadaniowe.
Szerszy materiał: