W środę po południu zostaną rozegrane 3 mecze ćwierćfinału Pucharu Polski na szczeblu lubuskim. Będzie też zaległy mecz, który ma wyłonić jeszcze jednego ćwierćfinalistę. A najciekawiej zapowiada się mecz Stilonu Gorzów z Lechią Zielona Góra.
Na dziś to faworyci pucharu – gospodarz meczu, czyli Stilon, ma na koncie trzy zwycięstwa z rzędu w 4 lidze, jest w niej na piątym miejscu w tabeli i marzy jeszcze o włączeniu się do walki o awans do 3 ligi choć do lidera – cariny Gubin – ma 10 punktów straty.
Trener Stilonu Krzysztof Kaczmarczyk mówi, że jego zespół chce wygrać Puchar Polski w regionie:
Faworytem gorzowskiego spotkania będzie jednak Lechia, która mocno trzyma się w 3 lidze, jest w niej piąta mimo wielu kontuzji i odejścia dwóch najlepszych graczy – Sebastiana Górskiego i Szymona Kobusińskiego.
Trener Andrzej Sawicki i pomocnik Lechii Aron Atenstadt z dużym szacunkiem mówią o zespole z Gorzowa:
Ciekawie w środę powinno być też w Słubicach, gdzie czwarty zespół 4 ligi – Polonia Słubice – podejmie dziesiątą Arkę Nowa Sól.
Polonia ma atut własnego boiska atutem, choć, jak mówi trener Polonii Andrzej Wypych, większe znaczenie ma to, że na mecz nie trzeba nigdzie wyjeżdżać:
Trener nowosolan, Grzegorz Karmelita, w środę nie będzie mógł skorzystać z kilku swoich podstawowych piłkarzy:
Ciekawostką jest fakt, że Polonia rywalizowała w minioną sobotę właśnie z Arką w IV lidze i zwyciężyła w Nowej Soli 2:1.
Wyraźnego faworyta ma trzeci ćwierćfinał, w którym lider 4 ligi, Carina Gubin, zagra z przedostatnią w tabeli Pogonią Skwierzyna.
Jutro będzie też zaległy mecz 1/8 finału, w którym Błękitni Ołobok podejmą Budowlanych Murzynowo. Zwycięzca zagra w ćwierćfinale 5 maja z Odrą Bytom.