Stilon miał momenty, ale Lechia skutecznie pilnowała wyniku

fot. Filip Górecki

Bez niespodzianki w najciekawiej zapowiadającym się meczu cwiercfinału lubuskiego Pucharu Polski: czwartoligowy Stilon Prosupport Gorzów przegrał u siebie z trzecioligową Lechią Zielona Góra 0:2.

ielonogórzanie przeważali przez zdecydowaną większośc pierwszej połowy i efektem była bramka Artura Małeckiego w 39 minucie. W końcówce pierwszej części i na początku drugiej gorzowianie mieli okazje do wyrównania, ale finalnie w 76 minucie sprokurowali rzut karny, który wykorzystał Mariusz Kaczmarczyk. Dodajmy, że pod koniec pierwszej połowy mieliśmy kontrowersyjną sytuację, gdy gorzowska drużyna reklamowała zagranie ręką obrońcy Lechii w polu karnym. Sędzia nie podyktował jednak „jedenastki” dla gospodarzy.

Kapitan Stilonu Łukasz Maliszewski przyznaje, że widac dziś było jak rzadko gorzowianie rozgrywają mecze z tak wymagającymi rywalami:

Exit mobile version