Po początkowym szoku kierowcy już się przyzwyczaili- tak o zmianach w strefie płatnego parkowania mówi szef zarządzającego nią OSiRu Włodzimierz Rój. Od połowy stycznia w strefie zaszły duże zmiany- są m.in. nowe stawki, nowe godziny, w których za parkowanie trzeba płacić i nowe zasady opłat za brak ważnego biletu parkingowego.
Nie ma już dopłaty do skończonego biletu, jest opłata za jego brak. Czyli minimum 50 złotych. Ta zmiana chyba najbardziej bulwersowała kierowców.- Teraz sytuacja się ustabilizowała- mówi Włodzimierz Rój:
Zdaniem dyrektora OSiRu sprawdza się też wprowadzone dodatkowo oznakowanie, które pozwala rozróżnić kierowcom gdzie są parkingi strefy, a gdzie OSiRu. Choć, jak mówi Włodzimierz Rój- nie wszędzie takie oznakowanie było konieczne:
OSiR szykuje się teraz do powiększenia strefy. Kupił już 6 nowych parkomatów, które niedługo staną na ul. Spichrzowei i Ogrodowej. Po wakacjach wydzielone zostaną płatne miejsca w okolicach Kwadratu, a więc na ul. Krzywoustego, Dąbrowskiego i 30 stycznia.