Z problemami odbywa się montaż oświetlenia na stadionie żużlowym. -Jaka cena, taki wykonawca- mówi dosadnie dyrektor OSiR-u, który administruje stadionem.
Narzucona nam przez ekstraligę żużlową inwestycja, polegająca na doświetleniu płyty na potrzeby transmisji telewizyjnych, od początku nie miała szczęścia. Trudno było znaleźć wykonawcę, bo ceny, których żądały firmy, przekraczały znacznie możliwości miasta. Przetarg rozstrzygnięto dopiero za czwartym razem. Dyrektor OSiR-u Włodzimierz Rój mówi, że firma, która go wygrała jest mocno związana jest z gorzowskim żużlem, dlatego chciała pomóc i zgodziła się na pieniądze oferowane przez miasto. Być może jednak zadanie ją przerosło:
Prace na stadionie mają się zakończyć do końca czerwca.