W minioną środę rząd przyjął projekt ustawy całościowo regulującej status zwierząt w służbach mundurowych.
Zmiany, o które od lat walczą też organizacje prozwierzęce zapowiedziało MSWiA.
Jak podkreśla minister Mariusz Kamiński zwierzęta w służbach mundurowych pełnią ważną rolę i po latach ciężkiej pracy, państwo musi im zagwarantować godną i bezpieczną „emeryturę”.
W Komendzie Miejskiej Policji w Zielonej Górze w czynnej służbie jest 8 psów, owczarki niemieckie i belgijskie. Dwa są wyszkolone do wyszukiwania narkotyków jeden do materiałów wybuchowych. Nie ma koni – informuje rzeczniczka Komendy Małgorzata Barska:
Jednym z nich jest Tomasz Krakowiak. Sam już na emeryturze, zabrał do domu dwóch swoich podopiecznych, policyjnych psich emerytów Roksi i Bachusa.
Tomasz Krakowiak nie ukrywa radości z projektu ustawy i liczy na jej rychłe wejście w życie:
Pierwotna wersja projektu ustawy, przygotowana przez MSWiA, dotyczyła zwierząt używanych w Policji, Państwowej Straży Pożarnej, Straży Granicznej i Służbie Ochrony Państwa. W trakcie prac legislacyjnych wzięto pod uwagę również zwierzęta używane w Siłach Zbrojnych RP oraz w Służbie Więziennej.
Państwowa Straż Pożarna w całym województwie, w tym także w Zielonej Górze nie posiada w swych strukturach zwierząt służbowych . Jednak zielonogórskiej PSP podlega jednostka OSP w Jarogniewicach, specjalizująca się w wykorzystywaniu zwierząt do misji ratowniczych m.in. do poszukiwania zaginionych osób. W Jarogniewicach są dwa psy certyfikowane, a 7 jest przygotowywanych do certyfikacji. Niestety projekt ustawy nie obejmuje zwierząt służących w jednostkach OSP, które są stowarzyszeniami, nad czym ubolewa rzecznik KM PSP w Zielonej Górze Arkadiusz Kaniak:
W całej Polsce we wszystkich formacjach podległych MSWiA służy łącznie około 1200 psów i ponad 60 koni, a rocznie około 10 proc. zwierząt jest wycofywanych ze służby i przechodzi na „emeryturę”.
Rządowy Projekt ustawy, będzie procedowany przez Sejm RP. Proponowane zmiany wejdą w życie po upływie 3 miesięcy od dnia ogłoszenia ustawy.