Najpierw były ryby, potem żółwie, a teraz kaczki – inspektorzy TOZ Animals w Gorzowie wskazują na kolejny problem, który pojawił się podczas rewitalizacji Parku Wiosny Ludów. Inspektor Anna Dryglas alarmuje, że mamy obecnie okres lęgowy dzikich kaczek, a te – pozbawione wody w parkowym stawku – są w niebezpieczeństwie.
Przypomnijmy, wodę wypompowano, bo stawek ma być oczyszczony. To nie jest czas na takie prace – mówi Anna Dryglas i dodaje, że zabrakło komuś wyobraźni. Jej zdaniem, nie zachowano także odpowiednich procedur.
Na problem z kaczym lęgiem w Parku Wiosny Ludów wskazuje także gorzowski weterynarz Krzysztof Tymszan. O niepokojącej sytuacji informowali go mieszkańcy. Jak jego zdaniem parkowym kaczkom można teraz ulżyć?
Co na to wszystko miasto? Pismo do magistratu od TOZ Animals w Gorzowie już wpłynęło. Na razie komentarza nie ma, bo jak się dowiedzieliśmy, uwag zawartych w piśmie jest sporo i teraz należy wszystkie wyjaśnić. Dopiero potem miasto ustosunkuje się do sprawy publicznie. Do tematu będziemy więc wracać.