W Spichlerzu odnawiane będą zabytki. Muzeum właśnie otworzyło specjalną pracownię. Nowoczesne sprzęt pozwoli na prowadzenie prac związanych z odnowieniem i zabezpieczeniem m.in. rzeźb, obrazów, czy wykopalisk, których w ostatnich latach w Gorzowie i okolicach nie brakuję. Do teraz choćby odnalezione skarby musiały trafiać do pracowni poza Gorzowem. Teraz to się zmieni.
Mówi Ewa Ryś, konserwator, kierownik Działu Ochrony Zbiorów
Utworzenie pracowni konserwacji zabytków było możliwe dzięki dofinansowaniu z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. – Cieszy nas, że instytucje kultury prowadzone przez urząd marszałkowski, tak chętnie sięgają po środki zewnętrzne – mówił dziś wicemarszałek województwa Łukasz Porycki:
Choć muzealnicy dopiero zaczynają pracę w nowej pracowni, już myślą o jej rozwoju. – Już złożyliśmy kolejny projekt – mówi dyrektor muzeum, Ewa Pawlak:
Pracownia konserwacji i restauracji zabytków w Spichlerzu kosztowała ponad 120,5 tys. zł. Prawie połowa tej kwoty to dotacja z Ministerstwa Kultury.