Prezes Stali: Nie będzie pożegnania Bartosza Zmarzlika. Będzie podziękowanie

Budujemy nową drużynę i nowy plan – tak o żużlowej Stali mówi jej prezes Waldemar Sadowski. Jego prezesura zaczęła się od ciężkiego ciosu- informacji o odejściu Bartosza Zmarzlika. Z perspektywy czasy, gdy sytuacja wydaje się, opanowana Waldemar Sadowski ocenia, że moment, w którym Bartek ogłosił swoją decyzję był optymalny- i dla klubu oraz kibiców, ale też dla samego zawodnika. Jego postawa od tamtego momentu też się zmieniła- uważa prezes Stali:

 Prezes dodaje, że nie będzie pożegnania Bartosza Zmarzlika.

Prezes Stali uważa, że złoto jest w zasięgu naszej drużyny. Jego zdaniem problemy spowodowały jeszcze większą mobilizację zawodników. – Motor będzie czuł większą presję. Lublin musi, a my możemy- mówi prezes. 

 

W niedzielę na stadionie w Gorzowie będzie Anders Thomsen- poinformował prezes Stali. Dodał też, że dzisiejsza ulewa ominęła stadion, a na torze nie ma kałuż. -Tor jest ubity i klub czeka aż przeschnie- mówi Waldemar Sadowski. Zachęca też kibiców do ubrania się w niedzielę w żółto-niebieskie barwy. Mecz startuje o 19.30, kibice powinni przyjść wcześniej, bo frekwencja będzie jak na Grand Prix. Spotkanie będzie miało wyjątkową oprawę.

Exit mobile version