Brak skuteczności przyczyną porażki Astro Energy Warty

Piłkarze Astro Energy Warty Gorzów Wlkp.. po raz kolejny nie wykorzystali atutu własnego boiska i przegrali z rezerwami Chrobrego Głogów 0:2 (0:0).

Gdyby nie wynik to kibice obecni na stadionie przy ul. Olimpijskiej w Gorzowie Wlkp. opuszczaliby trybuny bardzo zadowoleni. Nieczęsto bowiem zdarza się, że piłkarze obu zespołów co kilka minut strzelali na bramkę rywali. Gdyby nie kapitalna dyspozycja Łukasza Wiśniewskiego (Warta) i Bartosza Szafera (Chrobry) po 90 minutach na tablicy mógł=y pojawić się wynik bardziej pasujący do meczu hokejowego niż piłkarskiego.

W pierwszej połowie więcej okazji mieli goście, a najlepszej nie wykorzystał w 31 minucie Jakub Cieślicki, który z 5 metrów nie był w stanie pokonać gorzowskiego golkipera. Z kolei w drugich 45 minutach bliżej szczęścia byli gospodarze, ale strzały strzały Dawida Ufira i Krystiana Rybickiego obronił Szafer. W 61 minucie Wiśniewski wygrał pojedynek sam na sam z Tomaszem Wojciechowskim, ale 20 minut później musiał skapitulować po uderzenia Tomasza Krawca. Wynik spotkania ustalił w 86 minucie Wojciechowski.

Brak skuteczności, to zdaniem trenera Warty Mateusza Konefała przyczyna porażki w dzisiejszym spotkaniu.

Exit mobile version