– Będziemy wspierać projekt ze wszystkich sił – mówią zgodnie miejscy radni, choć nie ukrywają, że plan budowy największej w Polsce miejskiej elektrowni słonecznej, wzbudza pewne wątpliwości. Mówi Tomasz Rafalski, szef klubu radnych Prawo i Sprawiedliwość:
Prezydent mówi, że miasto wybuduję elektrownie za pół miliarda, nie zgadzam się z tym – mówi Piotr Wilczewski, radny Platformy Obywatelskiej:
– Nie dostaliśmy odpowiedzi na pytanie skąd konkretnie miasto chce wziąć pieniądze na realizację tak ogromnej inwestycji – mówi szefowa klubu Kocham Gorzów Marta Bejnar Bejnarowicz:
Podczas sesji prezydent zapewniał, że to inwestycja jak najbardziej możliwa do realizacji i bardzo dla miasta opłacalna. Prace nad projektem trwają już ponad 1.5 roku. Miasto ma przyznane już warunki zabudowy i decyzję środowiskową. Rocznie – jak mówił dziś prezydent – taka elektrownia mogłaby wyprodukować energii na kwotę od 200 do 250 milionów złotych.