W Gorzowie wciąż sypie i nie jest łatwo przejechać przez miasto.W wielu miejscach tworzą się zatory. Drogowcy zapewniają, że na ulicach należących do pierwszego standardu odśnieżania warstwy lodu nie ma. Ale tzw. „ciągły opad” powoduje, że nawet odśnieżone ulice po chwili znów przykryte są śniegiem – mówi Artur Pankowski z Inneko RCS.
Mówiliśmy o tym, że najgorsza sytuacja jest na podjazdach i górkach. To m.in. al. księdza Andrzejewskiego, ul. Walczaka w górę czy Żwirowa w stronę cmentarza. W wielu przypadkach zastojom, jakie się tam tworzą są winni kierowcy, głównie ci, na letnich oponach- dodaje Artur Pankowski:
Prognozy są takie, że sypać ma do rana:
Inneko RCS deklaruje, że pracuje pełną parą. Przypomnijmy, firma ma 11 dużych pługopiaskarek i 4 małe.