Fala komentarzy po informacjach o kolejkach przed gorzowskim SOR-em. W weekend informowaliśmy, że pod placówką stało kilka karetek z pacjentami. Kilku z nich nie zostało przyjętych. Pomocy musieli szukać w innych placówkach. Informacja wywołała wiele komentarzy. Mieszkańcy pisali m.in.:
Zdarzały się także komentarze osób, które próbowały tłumaczyć sytuację na gorzowskim SOR-e
A taka opinię usłyszeliśmy dziś rano od pierwszej osoby, którą spotkaliśmy pod gorzowskim SOR-em:
O sprawie mówił także dzisiejszy gość Radia Zachód Marek Surmacz. Jego zdaniem, zaskakuje brak reakcji ze strony zarządu województwa:
O komentarz poprosiliśmy także gorzowskich radnych.
Mam nadzieję, że była to jednostkowa sytuacja – mówi wiceprzewodniczący rady miasta z klubu Prawo i Sprawiedliwość Sebastian Pieńkowski:
Mam nadzieję, że to wyjątek nie reguła – mówił Radosław Wróblewski, przewodniczący klubu radnych Platforma Obywatelska
NFZ informuje, że gorzowski szpital ma najwięcej w regionie pieniędzy na funkcjonowanie oddziału ratunkowego. Tymczasem wiceprezes szpitala Robert Surowiec dodaje, że to za mało i w ubiegłym roku trzeba było dopłacić 9 mln złotych.