Czy na rynku pracy zabraknie piekarzy i cukierników? W gorzowskim gastronomiku zainteresowania zawodem piekarz właściwie nie ma, z cukiernikami jest lepiej. O problemie zanikających, choć wciąż bardzo potrzebnych zawodów, rozmawiali dziś nauczyciele Zespołu Szkół Gastronomicznych, lokalni przedsiębiorcy i przedstawiciele Lubuskiej Izby Rzemiosła.
– Musimy odczarować postrzeganie obu tych zawodów – mówi Seweryn Wesołowski, kierownik szkolenia praktycznego w „gastronomiku”
O potrzebie szkolenia kolejnych pokoleń piekarzy i cukierników mówią przedsiębiorcy. Część jest w stanie od razu zatrudnić wykwalifikowanych pracowników. – Młodzi ludzie mają mylne pojecie o pracy piekarzy czy cukierników w dzisiejszych czasach, tymczasem wiele piekarni wprowadza coraz bardziej nowoczesne technologie – mówi lubuski przedsiębiorca Adam Lubocki:
– Piekarz i cukiernik to zawody, które były i zawsze będą potrzebne – dodaje Seweryn Wesołowski:
Tymczasem gorzowski gastronomik może pochwalić się sporymi sukcesami młodych cukierników. W tegorocznym, ogólnopolskim turnieju na najlepszego ucznia w zawodzie cukiernik, dwie uczennice gorzowskiej szkoły zdobyły dwa pierwsze miejsca.