W Sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie zakończyły się główne uroczystości odpustu diecezjalnego. Uroczystej mszy przewodniczył bp Edward Dajczak.
W homilii mówił o ciężkich doświadczeniach czasu pandemii:
Biskup Dajczak dodał, że wiele osób, które muszą zmagać się z problemami codzienności, ogarnia zwątpienie:
Biskup zielonogórsko-gorzowski Tadeusz Lityński powiedział, że jest to najważniejsze święto w Rokitnie:
Biskup Lityński apelował też o solidarność z potrzebującymi mieszkańcami Nowej Białej na Podhalu, którzy w tragicznym pożarze stracili dorobek życia:
W uroczystościach uczestniczyło kilkaset osób. Było to pierwsze od wielu miesięcy tak duże zgromadzenie wiernych z uwagi na zakończenie okresu dyspensy, która do tej pory zwalniała z obowiązku uczestniczenia w niedzielnej mszy.
Kustosz sanktuarium ksiądz Piotr Bortnik cieszył się z obecności wiernych. Wspominał też spotkanie z przedstawicielami żużlowej Stali Gorzów z ubiegłego roku:
Przed mszą ksiądz Witold Lesner opowiadał o kulcie maryjnym na Kubie: