Mecz opóźniony i szybciej zakończony. Stal wygrała w Krośnie w dziwnych okolicznościach

Żużlowcy ebut.pl Stali Gorzów wygrali na wyjeździe z Cellfast Wilkami Krosno 28:26 w niedzielnym meczu PGE Ekstraligi. Spotkanie zostało zakończony po dziewięciu biegach. Stan krośnieńskiego toru już przed meczem budził wątpliwości.

Zawody rozpoczęły się z blisko godzinnym opóźnieniem. Gorzowianie kwestionowali stan krośnieńskiego toru. Po próbie toru zapadła jednak decyzja, że mecz rozpocznie się.

Pierwszą gonitwę rozgrywano dwa razy. Przy pierwszej próbie kierownik startu zapomniał zabrać z toru stojak podtrzymujący taśmę i sędzia przerwał bieg. W drugiej odsłonie zwyciężyli gorzowianie. Wygrał Szymon Woźniak, przed Andrzejem Lebiediewem, Martinem Vaculikiem oraz Vaclavem Milikiem. Stal objęła prowadzenie 4:2.

Wyścig młodzieżowców to podwójne zwycięstwo gorzowian. Para Mateusz Bartkowiak-Oskar Paluch nie dała szans Denisowi Zielińskiemu, a Krzysztof Sadurski zanotował defekt sprzętu. Stal wyszła na 9:3.

Trzecie bieg dla miejscowych. Wygrał Jason Doyle, przed Andersen Thomsenem, Krzysztofem Kasprzakiem i Wiktorem Jasińskim, który nie ukończył wyścigu. Wilki wygrały 4:2, ale w całym spotkaniu przegrywały 7:11. Po tym wyścigu sędzia zarządził dodatkową kosmetykę toru.

Stal odpowiedziała podwójnym zwycięstwem. Wygrał Oskar Fajfer, a za nim na mecie zameldował się Bartkowiak. Trzeci był Sadurski, a Mateuszowi Świdnickiemu zdefektowała maszyna. Po I serii startów Stal prowadziła 16:8.

Na I łuku piątej gonitwy upadli Vaculik i Fajfer. Sędzia nakazał powtórkę w pełnej obsadzie. W powtórce gorzowianie przyjechali na dwóch ostatnich pozycjach. Wygrał Milik przed Kasprzakiem. Przewaga Stali stopniała do stanu 17:13.

Szósty bieg na remis. Wygrał Doyle, za nim gorzowianie – Woźniak i Jasiński. Stawkę zamknął Zieliński. Stal prowadziła 20:16.

Wilki goniły. Wygrały siódmy bieg, a konkretnie uczynił to Lebiediew. Za nim Thomsen i Świdnicki. Upadł Paluch i został wyklczony. Stal prowadziła 22:20.

Ósmy bieg na remis. Triufmował Doyle, który nie miał sobie równych tego dnia. Drugi był Vaculik, trzeci Fajfer, a stawkę zamknął Szymon Bańdur, który pojechał za Sadurskiego. Było 25:23 dla gorzowian.

Dziewiąta i jak się później okazało ostatnia gonitwa tego meczu także zakończyła się podziałem punktów. W pierwszej odsłonie mieliśmy kolejny upadek. Przewrócił się Jasiński po ataku Bańdura. Ten drugi został wykluczony z powtórki. W niej wygrał Lebiediew, przed Woźniakiem i Jasińskim.

Po tym wyścigu sędzia udał się do parku maszyn na rozmowy z przedstawicielami obu drużyn. Po nich ogłoszono, że zawody zostały zakończone i zaliczono wynik po dziewiątym biegu, czyli Stal wygrała 28:26.

Punkty dla Wilków: Lebiediew 8 (3 starty), Świdnicki 1 (2), Milik 3 (2), Kasprzak 3+1 (2), Doyle 9 (3), Sadurski 1 (2), Zieliński 1 (2), Bańdur 0 (2). 

Dla Stali: Woźniak 7 (3), Jasiński 2+1 (3), Vaculik 3 (3), Fajfer 5+1 (3), Thomsen 4 (2), Bartkowiak 5+1 (2), Paluch 2+1 (2), Stojanowski ns.

Exit mobile version