Piłkarze rezerw Warty Gorzów Wlkp. nie mieli litości dla lokalnego rywala i na własnym boisku pokonali Piasta Gorzów Karnin 8:0 (4:0).
Ze powodu kontuzji i pauz za kartki zespół z Karnina pojawił się na Warta Arenie w 13 osobowym składzie. Z konieczności na boisku pojawił się m.in. trener Piasta. Niewiele to pomogło, bo gospodarze, którym do awansu do IV ligi wystarczał remis, udowodnili, że są w tym sezonie najlepszą drużyną gorzowskiej klasy okręgowej i zaaplikowali rywalom aż 8 goli. Tym samym drużyna Tomasza Pawliczaka, bez względu na wyniki ostatniej kolejki, zakończy zmagania „okręgówki” na pierwszej pozycji.