Zarząd województwa nie jest gotowy, by merytorycznie rozmawiać o problemach szpitali w regionie – uważa wojewoda lubuski. To opinia dotycząca kolejnych kłopotów szpitala w Gorzowie. Wbrew opiniom NFZ placówka uruchomiła oddział kardiochirurgii. Po kilku miesiącach trzeba było zawiesić jego funkcjonowanie, bo zabrakło pieniędzy.
Wojewoda Władysław Dajczak mówi, że zarząd województwa forsował ten projekt, mimo, że w kolejny taki oddział w regionie nie był w ogólne potrzebny.
Wojewoda przekonuje, że gorzowska kardiochirurgia ruszyła bez dobrego przygotowania.
Na razie nie wiadomo, jaka będzie przyszłość gorzowskiej kardiochirurgii. Szpital liczy, że dostanie pieniądze za zrealizowane do tej pory operacje. NFZ odpowiada, że nie jest to takie oczywiste, bo szpital nie spełnił wielu niezbędnych warunków.