Pożar kamienicy przy ul. Wąskiej na gorzowskim Zawarciu. Na miejsce wysłano aż 15 zastępów straży pożarnej. – To zwarta zabudowa, ogień pojawił się na poddaszu – informuje oficer dyżurny.
Mieszkańcy ewakuowali się sami. Są źli. Jak powiedzieli naszemu reporterowi, ich zdaniem winę ponosi jeden uciążliwy lokator:
Lokatorzy mówią, że interweniowali w sprawie uciążliwego lokatora:
Pożar udało się szybko opanować. Mówi komendant straży pożarnej w Gorzowie Dariusz Szymura:
Jeden z mieszkańców mówi, że ogień był bardzo duży:
Zgłoszenie służby odebrały po godzinie 6 rano. Ogień wydobywał się z jednego z okien na poddaszu.