Z bagażem trzech straconych bramek wracają do Gorzowa piłkarze Astro-Energy Warty.
Gorzowianie przegrali w Kluczborku z miejscowym MKS 0:3 (0:2). Pierwszą bramkę gorzowianie stracili w 12 minucie za sprawą strzału Marcina Przybylskiego. Na 2:0 w 43 minucie podwyższył Dominik Lewandowski 43 a w 57 minucie wynik ustalił Jakub Trojanowski.
O naszej porażce zadecydowały indywidualne błędy, powiedział po spotkaniu trener Warty Mateusz Konefał.