Kłótnia o dotację na stadionowe oświetlenie

fot. Filip Górecki

Dzięki przesunięciom budżetowym 600 tysięcy złotych trafi dla Ośrodka Sportu i Rekreacji na zmodernizowanie oświetlenia na stadionie żużlowym. Taką decyzje podjęli radni na ostatniej sesji, choć przed głosowaniem nic nie zapowiadało, że pieniądze na doświetlenie będą.

Tak swoje „nie” dla tego pomysłu argumentowała radna „Kocham Gorzów”, Marta Bejnar – Bejnarowicz.

Tymczasem jak się okazuje, OSiR musi doświetlić murawę stadionu, bo wymaga tego ekstraliga żużlowa, a konkretnie – jest to potrzebne do telewizyjnych transmisji ze spotkań. Mamy tak podpisaną umowę ze Stalą Gorzów, że jako właściciel obiektu miasto dba o infrastrukturę obiektu– wyjaśnia dyrektor OSiR-u, Włodzimierz Rój. Od komisji żużlowej mieliśmy trzy lata promesy, nie wiemy, jak będzie w roku nastepnym – dodaje Rój.

To, że w obiekty sportowe należy inwestować, podkreślał na sesji radny Oskar Serpina z klubu „Gorzów Plus”.

Zdecydowanie z pomysłem kolejnych pieniędzy przeznaczonych na stadion żużlowy nie zgadzał się radny Jerzy Synowiec z „Kocham Gorzów”.

Za niechęć do dania dodatkowych pieniędzy na stadion dostało się radnym od Grażyny Wojciechowskiej, radnej niezależnej.

Klubu sportowy bronił też radny Piotr Paluch.

Mimo burzliwej dyskusji i obrzucania się inwektywami, ostatecznie radni przesunięcie środków na doświetlenie stadionu przegłosowali.

 

 

Exit mobile version