Każdego roku lubuscy policjanci prowadzą około 50 akcji poszukiwania zaginionych grzybiarzy – poinformował w sobotę rzecznik lubuskiej policji podinsp. Marcin Maludy. Dodał, że wybierając się do lasu, należy zadbać o bezpieczeństwo swoje i swych bliskich.
„W akcjach poszukiwawczych biorą udział duże siły policyjne funkcjonariuszy wielu pionów, którzy są do dyspozycji zaginionych i często są ich jedynym ratunkiem. Nie zawsze jednak możliwe jest, aby dotrzeć do potrzebujących pomocy na czas” – zaznaczył Maludy.
Dodał, że z doświadczeń policjantów wynika, że podczas grzybobrania najbardziej zagrożone są osoby starsze, które często tracą orientację w terenie lub też słabną.
Na swojej stronie internetowej lubuska policja opublikowała krótki film edukacyjny. W spocie pokazano poszukiwania starszego mężczyzny, który zasłabł podczas zbierania grzybów.
„Warto wziąć sobie do serca wnioski płynące z tego klipu, aby każde wyjście do lasu naszych bliskich było przygotowane i odbywało się pod pełną kontrolą innych osób. Zadbajmy o to, ponieważ nie każdy taki przypadek kończy się happy endem”– powiedział Maludy.
Policjanci apelują, by wybierając się do lasu, przestrzegać kilku podstawowych zasad. Należy poinformować bliskich, gdzie się udajemy i kiedy zamierzamy wrócić do domu, mieć naładowany telefon komórkowy i ubranie z elementami odblaskowymi (widocznymi w nocy). Najlepiej nie wybierać się do lasu samemu i obrać jakieś punkty orientacyjne, np. słupki będące znacznikami działek leśnych.
Ponadto warto pamiętać, że do lasu można wjeżdżać i parkować jedynie w wyznaczonych do tego miejscach, nie należy śmiecić i palić ognisk oraz dobrze zabezpieczyć swoje auto, by nie paść ofiarą kradzieży.
Z kolei w razie kontaktu z dziką zwierzyną powinniśmy zachować spokój i postarać się powoli oddalić od niej. W przypadku natknięcia się na niewybuch nie dotykać go i natychmiast powiadomić służby. (PAP)