Gorzowska policja szuka sprawców nocnych podpaleń w kamienicach w centrum Gorzowa. Straż przyjęła trzy takie zgłoszenia w kilkunastominutowych odstępach czasu.
Pożary nie były duże, paliły się śmieci w piwnicach, ale spowodowały duże zadymienia, a przede wszystkim zaangażowały większość gorzowskich strażaków- mówi ich rzecznik Bartłomiej Mądry. Najpierw cztery zastępy pojechały do pożaru w budynku przy Chrobrego. Chwile później wpłynęło zgłoszenie z niedalekiej ul. 30 Stycznia. Tam zadysponowano 3 zastępy. Niemal w tym samym czasie zgłoszono kolejny pożar, także w centrum- paliło się w piwnicy przy ul. Dąbrowskiego. Tam działały 4 zastępy strażaków. We wszystkich przypadkach ogień szybko opanowano.