Sporo szczęścia miał 71-letni myśliwy z Drezdenka, który w lesie spadł z ambony i doznał urazu biodra. Jego wołanie o pomoc usłyszały dwie kobiety, które niezwłocznie powiadomiły o sytuacji policję. Zdarzenie miało miejsce w miniony piątek.
Jak się okazało, mężczyzna upadł tak niefortunnie, że nie był w stanie sam zadzwonić. Na szczęście dla niego nieopodal przechodziły dwie kobiety, które usłyszały wołanie i wezwały pomoc. Mundurowi po zlokalizowaniu 71-latka udzielili mu pomocy przedmedycznej i wezwali pogotowie. Gdyby nie obywatelska postawa Lubuszanek, nie wiadomo, jak skończyłaby się historia. Mężczyznę przewieziono do szpitala.