331 tys. zł straciła lubuszanka, która uwierzyła oszustom podającym się za policjantów.
Przestępcy przekonali 39-latkę z powiatu sulęcińskiego, że ktoś chce ukraść jej oszczędności i należy je zabezpieczyć na specjalnym koncie. Mówi rzecznik lubuskiej policji podinsp. Marcin Maludy.
Przestępcy podający się za policjantów zatelefonowali do 39-latki w piątek, 20 października. Połączenie wykonali na służbowy numer stacjonarny.
Policja przypomina, że policjanci nigdy nie proszą o wykonanie jakichkolwiek przelewów na konta, których celem jest zabezpieczenie rzekomo zagrożonych oszczędności. „Jeśli dostaniesz telefon o takiej treści, rozłącz się, bo dzwoni oszust!”- dodaje Marcin Maludy.