Alfa przysnęła, ale w porę się obudziła i wygrała z Arkonią

fot. R.Rachlewicz

fot. R.Rachlewicz

Waterpoliści Alfy Gorzów Wlkp. pokonali przed własną publicznością Arkonię Szczecin 12:10 (4:2, 5:1, 1:1, 2:6) w swoim trzecim meczu rozgrywek ekstraklasy.

Przez 3 kwarty mecz toczył się pod dyktando gospodarzy i gdy na 6 minut przed zakończeniem spotkania, bo bramce Pawła Radzińskiego miejscowi prowadzili 11:4 wydawało się, że gorzowianie będą do końca kontrolować wynik. Tymczasem w ostatnich 6 minutach szczecinianie zdobyli 5 bramek i na niespełna 1,5 minuty przed końcem było już tylko 11:9. Na szczęście Piotr Michalski rzutem z 6 metrów pokonał broniącego bramki Arkonii Michała Diakonowa i kibice oraz drużyna Alfy mogła odetchnąć z ulgą. 

Jednym z wyróżniających się zawodników zespołu gości był grający na bramce gorzowianin Michał Diakonów.

Exit mobile version