Gorzowscy radni na ostatniej sesji przyjęli dwa stanowiska, przygotowane przez klub Koalicji Obywatelskiej. Pierwsze dotyczy starań gorzowskiego szpitala w utworzeniu oddziału kardiochirurgii. Drugie jest w sprawie cen gazu i energii elektrycznej dla podmiotów komunalnych. Oba te punkty środowej sesji Rady Miasta dały najwięcej powodów do dyskusji.
Sens pierwszego stanowiska wyjaśniał Radosław Wróblewski, przewodniczący klubu radnych KO.
Nie jesteśmy absolutnie stanowisku przeciwni, ale apelujemy, aby tego typu dokumenty dostarczać radnym wcześniej – podniósł na wstępie dyskusji Tomasz Rafalski, przewodniczący klubu radnych PiS.
Zdrowie mieszkańców jest najważniejsze i bezsporne, prosimy jedynie o uszanowanie naszego czasu i danie go w przyszłości więcej na zapoznanie się z materiałami – dodała Alicja Burdzińska z klubu PiS.
Głos zabrał też radny Robert Surowiec z KO, który jest również wiceprezesem gorzowskiego szpitala.
Utworzenie kardiochirurgii popiera Sebastian Pieńkowski, wiceprzewodniczący Rady Miasta z klubu PiS. Wskazuje jednak, że zabiegi finansowe o uruchomienie oddziału, szpital powinien był uczynić jesienią, a nie w tej chwili.
Ostatecznie jednak radni stanowisko popierające utworzenie w Wielospecjalistycznym Szpitalu Wojewódzkim w Gorzowie oddziału kardiochirurgii przyjęli jednogłośnie.
Dużo więcej emocji wywołał projekt stanowiska dotyczącego cen gazu i prądu. Jego treść także przedstawił Radosław Wróblewski. Jak podkreślił, podobne stanowiska przyjęły samorządy skupione w Związku Miast Polskich.
Na niespójności w prezentowanym stanowisku zwrócił uwagę Sebastian Pieńkowski z PiS.
Na aktualny wzrost cen gazu i prądu wpłynęła sytuacja geopolityczna – wskazywała z kolei Alicja Burdzińska z klubu PiS.
Z opiniami radnych PiS nie zgodzili się w dyskusji Anna Kozak i Robert Anacki. Stanowisko jednak Rada Miasta przyjęła 18 głosami „za”, przy 4 „przeciw”.