Rolnicy wyjechali dziś na ulice w ponad 200 miejscach w Polsce. Niektóre blokady dróg potrwają miesiąc.
Rolnicy w dalszym ciągu walczą o całkowite zablokowanie importu artykułów rolno-spożywczych, w szczególności zboża, z Ukrainy i sprzeciwiają się założeniom Europejskiego Zielonego Ładu, mówi Krzysztof Madej, organizator gorzowskiego protestu:
Ponosimy ogromne straty, mówi Zbigniew Markowski, rolnik z Glinika:
Tym razem do protestu dołączyli także myśliwi, którzy również nie zgadzają się z „Zielonym Ładem”. Mówi Mariusz Jezierski z Koła Łowieckiego Bory Lubuskie:
Delegacja rolników spotkała się dzisiaj z wojewodą lubuskim. Popieramy postulaty rolników, mówi Marek Cebula:
Rolnicy po przejechaniu przez miasto będą kontynuować blokadę Drogi S3, węzła Gorzów – Północ. Blokada potrwa do godziny 16:00. Najdłuższy protest zaplanowano w Sulechowie. Tam ciągniki mają blokować Drogę S3 do 20 marca.