Ruch jest tu zdecydowanie większy, kierowcy jeżdżą coraz szybciej, a pasów już prawie nie widać – skarżą się nam mieszkańcy ulicy Warszawskiej, a dokładnie fragmentu od ronda Santockiego w stronę Czechowa – Najbardziej niebezpiecznie jest wieczorami – mówi pani Małgorzata:
Być może receptą na problemy byłby montaż progów zwalniających – sugeruje pani Małgorzata. Dyrektor Wydziału Dróg Zdzisław Plis tłumaczy, że na progi w tym miejscu nie pozwolą przepisy. Można jednak zastosować inne rozwiązania
Obietnice urzędników ucieszyły mieszkańców, choć ci zastrzegają, że przypilnują ich realizacji.