38-latek podejrzany o śmiertelne potrącenie 4-letniego chłopca w Gorzowie decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące – poinformowała lubuska policja.
Przypomnijmy, do tragedii doszło w niedzielę (10 października br.), przed godz. 18 na skrzyżowaniu ulic Armii Polskiej i 30 stycznia.
Z ustaleń śledczych wynika, że pojazdy marki bmw i chevrolet jechały w stronę ul. Łokietka. Kierujący chevroletem chciał wyprzedzić bmw, które skręcało w lewo w ul. 30 Stycznia. Doszło do zderzenia, w wyniku którego chevrolet zjechał na chodnik i śmiertelnie potrącił czterolatka na rowerze. Tuż obok był ojciec chłopca. Chwilę później kierowca chevroleta uciekł z miejsca zdarzenia. Bezpośrednio po wypadku policjanci rozpoczęli intensywne poszukiwania kierowcy chevroleta.
Podejrzany mężczyzna został zatrzymany przez policjantów w poniedziałek po południu. Podczas przesłuchania przyznał się do winy. 38 latkowi grozi od 2 do 12 lat więzienia.