Coraz gorzej wygląda sytuacja piłkarzy Warty Gorzów w III lidze. Gorzowianie przegrali dziś u siebie z Gwarkiem Tarnowskie Góry 2:3 i oczywiście pozostają na ostatnim miejscu.
Dla gości było to pierwsze zwycięstwo w III lidze od ponad dwóch miesięcy. W 6 minucie przyjezdni objęli prowadzenie po strzale Norberta Jaszczaka z rzutu karnego. Kwadrans później mogło byc 1:1 ale Mateusz Ogrodowski nie wykorzystał rzutu karnego. W 35 minucie wyrównał Radosław Mikołajczak i gdy wydawało się że z takim wynikiem oba zespoły zejdą na przerwę, Ogrodowski tuż przed gwizdkiem zanotował bramkę samobójczą niefortunnie interweniując po dośrodkowaniu z prawej strony.
Na 2:2 w 66 minucie trafił Paweł Krauz, dla którego była to pierwsza bramka w III lidze od 8 maja, ale 6 minut później odpowiedział Wojciech Pisarek co okazało się być zwycięskim golem dla Gwarka: