Miejskie granie na osiedlach

AKTUALIZACJA: Niedzielny koncert na Kwadracie został odwołany z powodu intensywnych opadów deszczu. Ostatni niedzielny koncert z Parku Róż został przeniesiony do sali kameralnej w budynku filharmonii.

 

 

Rozpoczęła się już piąta edycja koncertów gorzowskich filharmoników organizowanych w ramach cyklu Miejskie Granie.

Pomysł na granie dla mieszkańców w miejscach gdzie mieszkają i wypoczywają powstał w 2019 roku, gdy sale koncertowe były zamknięte. Pandemia już za nami, ale pomysł spodobał się i muzykom i gorzowianom, dlatego koncerty wciąż się odbywają.

W sobotnie popołudnie mieszkańcy czterech gorzowskich osiedli usłyszeli muzykę z lat 20 i 30 w wykonaniu Gorzów Wind Quintet, składającego się z muzyków gorzowskiej filharmonii.

Dlaczego gorzowianie usłyszeli muzykę z dwudziestolecia międzywojennego XX wieku opowiada nam Bartosz Baran grający na fagocie:

Zarówno młodszym, jak i nieco starszym mieszkańcom osiedla Europejskiego plenerowy koncert się spodobał:

Od roku w gorzowskiej filharmonii na oboju gra pochodzący z Wielkiej Brytanii Alexander Pipkin. Dzięki pomocy jego przyjaciół i rodziców muzycy zagrali w nawiązujących do czasów przedwojennych strojach, które zostały przywiezione na tę okazję prosto z Anglii:

W niedzielne popołudnie drugi dzień koncertów, tym razem w gorzowskich parkach. Od godziny 15:00 największe przeboje zespołu The Beatles w nieco bardziej klasycznym wydaniu usłyszymy kolejno w Parku Górczyńskim przy fontannie Motylia,
a następnie co godzinę: przy fontannie w Parku Kopernika, na placu Nieznanego Żołnierza, czyli popularnym Kwadracie i na końcu o godz. 18:00 w Parku Róż.

The Beatles kameralnie w niedzielę:

Exit mobile version