Tłum nawoływał do buntu pod zakładem karnym. Musiały interweniować służby- taki był scenariusz wtorkowych ćwiczeń gorzowskich policjantów, strażaków i strażników więziennych.
Scenariusz zakładał, że w związku z transportem do zakładu karnego niebezpiecznego przestępcy, pod murami zgromadziło się kilkanaście osób, które nawoływały do buntu. Odpalili także race i wzniecili pożar. Policjanci musieli zatrzymać agresywne osoby. Pożarem przy budynku zajęli się strażacy, którzy dojechali na miejsce. W czasie działań służb, ruchem kierowali policjanci, by na drodze nie doszło do niebezpiecznej sytuacji.
Celem ćwiczeń była koordynacja służb i sprawdzenie procedur podczas działania w sytuacji kryzysowej.
– Mieliśmy okazję sprawdzić choćby to, czy nasze wozy wjadą przez bramę główną zakładu – mówi rzecznik prasowy gorzowskich strażaków Bartłomiej Mądry:
Dzisiejsze ćwiczenia pozwoliły poznać obiekt także młodym strażakom, którzy nigdy wcześniej w nim nie byli: