Maska nie pomogła. Włamywacze w rękach policji [FILM]

Policjanci ze Strzelec Krajeńskich zatrzymali dwóch 20-latków podejrzanych o kradzieże z włamaniem do sklepów. Jeden z nich podczas przestępstw nosił maskę z popularnego horroru, ale to nie pomogło mu uniknąć odpowiedzialności – poinformował st. asp. Tomasz Bartos z komendy w Strzelcach Kraj.

Policja informuje, że 20-latek przyznał się do kradzieży z włamaniem. Tłumaczył, że maskę, którą wykorzystał do przestępstwa spalił. Drugi z podejrzewanych wyjechał za granicę, ale został zatrzymany w piątek, niedługo po powrocie do kraju.

20-latkowie usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem do sklepu i usiłowania kradzieży z włamaniem do kolejnego. Grozi im nawet 10 lat więzienia. Jeden z nich, ten w masce, podczas włamania siekierą zniszczył szybę witryny sklepowej.

Do przestępstw doszło w marcu tego roku w pow. strzelecko-drezdeneckim. W jednym przypadku, sprawcy po wybiciu szyby siekierą dostali się do środka sklepu i zabrali kilkanaście butelek z alkoholem o wartości kilkuset zł. W kolejnym sklepie, w innej miejscowości ta „sztuka” im się już nie udała, bo nie mogli pokonać drzwi.

W obu przypadkach włamywaczy nagrały kamery monitoringu. To co łączyło sprawy to maska wzorowana na tej z popularnego horroru „Krzyk”, którą jeden z włamywaczy miał na głowie.

– W obu sklepach policjanci zabezpieczyli dowody. Kluczowym materiałem okazały się nagrania z monitoringu. Mimo, że sprawca był zamaskowany kryminalni szybko wytypowali mężczyznę, który mógł być odpowiedzialny za te przestępstwa i kilka dni po włamaniach go zatrzymali – dodał Bartos.

(PAP)

Exit mobile version