Sześcioro nastolatków, głównie z urazami głowy, trafiło w ostatnim czasie do gorzowskiego szpitala. Wszyscy twierdzili, że bawili się wcześniej w Wartowni. Szpital wysłał w tej sprawie list do urzędu miasta. Lecznica podkreśla, że nie chce ograniczać dostępu do lubianej przez mieszkańców imprezy, ale w swoim piśmie zaleca, zwrócenie szczególnej uwagi na nieletnich, którzy wybierają się w to miejsce.
Obrażenia, z którymi zgłosili się młodzi gorzowianie zaniepokoiły lekarzy. Mówi Tomasz Grzechnik ordynator oddziału chirurgi dziecięcej gorzowskiego szpitala:
Lekarze są zdziwieni, bo choć Wartownia działa w Gorzowie od kilku lat, to wcześniej nie było podobnych problemów
Szpital deklaruje, że o każdym takim przypadku informuje policję. – Nasze patrole zarówno te umundurowane jak i nieumundurowane są na miejscu – zapewnia Grzegorz Jaroszewicz rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji:
Pismo ze szpitala urzędnicy natychmiast przekazali bezpośrednim organizatorom imprezy nad Wartą. Niezależnie od tego, miejskie służby co jakiś czas same kontrolują, czy na terenie imprezy przestrzegany jest regulamin. Mówi Marta Liberkowska, dyrektor Wydziału Promocji i Informacji Urzędu Miasta Gorzowa
Marta Liberkowska dodaje, że miasto będzie reagować na każde takie niepokojące informacje.