Pani Jola uwielbia Gorzów i przyjechała tu za córką ze Stargardu. Pracowała na ochronie i to sprawiało jej dużo radości, a kierowcy, którym pomagała bardzo ją lubili. Wychowała swoje dzieci jak twierdzi na miłych i porządnych ludzi, a wnuki za nią szaleją. Lubi się z nimi bawić i jeździć nad morze. Nasza bohaterka jest jak sama to określa „domatorem domkowym”. W domu lubi czytać i interesuje się filmami o przyrodzie. Pani Jola uwielbia koncerty szczególnie cykl „Dobry Wieczór Gorzów”. Jola – ochroniarz i niczego już nie musimy się bać: