Części mieszkańców nie podoba się ryk motocykli

Tor do wyczynowej jazdy motocyklem w Chróściku został oficjalnie otwarty w niedzielę. Jeszcze tego samego dnia do naszej redakcji zgłosiła się rodzina mieszkająca przy ul. Małyszyńskiej. Pani Magdalena i Pan Michał zwracają uwagę na hałas, który niesie się z placu.

Tor dla motocyklistów i osiedle przy ul. Małyszyńskiej w linii prostej dzieli niecały kilometr. Po drodze są łąki i drzewa, które powinny trochę wygłuszyć dźwięki płynące z placu. Jednak kiedy motocykliści „palą gumę” hałas staje się nie do zniesienia, mówi Pan Michał:

– Tor motocyklowy został wybudowany na wniosek mieszkańców miasta złożony do Budżetu Obywatelskiego. W wyborze lokalizacji poszukiwano miejsca, które będzie jak najmniej uciążliwe dla mieszkańców Gorzowa i nie będzie powodowało szkód ekologicznych – mówi Wiesław Ciepiela, rzecznik UM Gorzowa:

 – Z jednej strony mamy ryk motocykli, z drugiej huk samochodów z trasy S3 – dodaje Pani Magda:

 Według małżeństwa rozwiązaniem problemu byłoby postawienie ekranów dźwiękochłonnych wzdłuż trasy S3 na wysokości osiedla mieszkalnego:

 – O usytuowaniu drogi S3 zdecydowano wiele lat temu – odpowiada Wiesław Ciepiela:

 Pan Michał i Pani Magda chcą napisać petycję, w której poproszą miejskich urzędników i radnych o zajęcie się kwestią hałasu przy ul. Małyszyńskiej.

Czytaj także:

Exit mobile version