W Gorzowie mogą powstać zielone torowiska. Tak twierdzi architekt miejski Marta Bejnar-Bejnarowicz. Nie będą to pierwsze takie torowiska w mieście, zielono jest już na fragmencie ulicy Pomorskiej i Al. 11 Listopada. Miejska architekt przyznaje, że miasto zrobiło błąd, że nie pomyślało o takim rozwiązaniu przygotowując remont Chrobrego:
Zdaniem architekt miejskiej teraz zielone torowiska mogły by powstać tam gdzie wysypany jest kruszec, który można zastąpić zielenią
Realizacja tego pomysłu uzależniona jest od pieniędzy. Jest jednak nadzieja, że uda się je pozyskać w ramach nowej perspektywy unijnej, która jest ukierunkowana na zielone inwestycje.