Pani Janina na Gorzowskiej ławeczce sprzedaje maliny i pietruszkę ze swojej działki. Działka to naszej gorzowianki wielka pasja. Na emeryturze lubi przesiadywać na niej, a później na ławeczce sprzedaje owoce swojej pracy, by dorobić do emerytury. Kariera zawodowa Pani Janiny to nieistniejący już zakład „Silwana”. Była tam „Kontrolerem tkanin gotowych” i większość rzeczy, które wyjechały z tego zakładu cieszy pewnie do tej pory jeszcze mieszkańców naszego miasta w domach i jak mówi nasz gość także pół świata. Kiedy nie sprzedaje malin gorzowianka bardzo lubi spacerować w „Parku Róż”. Kupujcie maliny i pietruszkę u Pani Janiny – oto jej historia: