W parku Kopernika miało być więcej zieleni, a jest…. kilkadziesiąt uschniętych młodych drzew. Nasadzenia były prowadzone podczas rewitalizacji parku. Drzewa się nie przyjęły, a wykonawca, który miał wymienić rośliny – odmawia dalszych prac.
Mieszkańcy spacerujący po parku Kopernika są rozczarowani takim efektem rewitalizacji.
Urząd Miasta zapewnia, że nasadzenia nie były przypadkowe i ich lokalizacja nie powinna mieć wpływu na uschnięcie drzew – mówi rzecznik magistratu, Wiesław Ciepiela:
Drzewa miały zostać wymienione do końca października. Wykonawca jednak odmówił kolejnych nasadzeń i zlecił opinię specjaliście by ustalił przyczynę ich obumarcia.
Jeżeli spór z wykonawcą się przedłuży, miasto do ewentualnych nowych nasadzeń przystąpi na wiosnę.