Gorzowska ławeczka 12.09

Fot. RG

Fot. RG

Pani Emilia jest na emeryturze ale kiedyś była szefową kuchni w jednym z gorzowskich domów weselnych na Zakanalu. Dużo gotowała bo to uwielbia. Przygotowywała jedzenie dla nowożeńców i ich gości – było smacznie. Jak ma chwile lubi posiedzieć w centrum Gorzowa i popatrzeć na ludzi bo jak twierdzi są unikalni. Pani Emilia nie może oderwać się od książek takich wciągających z historią w tle. To jej ucieczka od rzeczywistości w inny lepszy świat. Nasza rozmówczyni kupuje książki i kiedy już je przeczyta zostawia gorzowianom na ławce centrum. Poznajcie Panią Emilię co daje naszym mieszkańcom wytchnienie przy podrzuconej książce:

 

Exit mobile version