Porozrzucane hulajnogi to wciąż problem

Nie znika problem źle zaparkowanych hulajnóg. Mieszkańcy przez cały czas wracają do kłopotliwego tematu.Miasto szuka rozwiązań choć-  póki co – bezskutecznie.

Niestety, wyznaczone przez miasto miejsca do parkowania nie sprawdzają się. Jednoślady nadal porzucane są byle jak i byle gdzie, a to duża przeszkoda choćby  dla seniorów, osób niepełnosprawnych czy matek z wózkami.  Komendant miejskich strażników Andrzej Jasiński przyznaje, że problem jest, mimo że część użytkowników próbuje pozostawiać hulajnogi tak by nie przeszkadzały innym mieszkańcom:

Problem w tym, że użytkownicy hulajnóg łatwo mogą odrzucić kierowane pod ich adresem zarzuty:

Miasto zdaje sobie sprawę, że problem jest i wciąż trzeba szukać nowych rozwiązań. Jedną z możliwości było „odholowywanie” porzuconych byle gdzie hulajnóg, wówczas jednak, koszty ponosiłyby firmy wynajmujące jednoślady, a nie osoby, które stwarzają zagrożenie dla innych mieszkańców.

Exit mobile version