Policjanci ze Strzelec po nocnej obławie zatrzymali mężczyznę, który napadł na jeden ze sklepów spożywczych w mieście. Zamaskowany napastnik zaatakował pracownice sklepu bronią gazową i zmusił do wydania pieniędzy. Po zdarzeniu uciekł, ale mundurowym udało się go szybko zatrzymać. Teraz stanie przed sądem. Grozi mu do 15 lat więzienia.
– Niebawem z zatrzymanym będą wykonywane czynności procesowe. Zgodnie z Kodeksem karnym za rozbój grozi dwóch do 15 lat więzienia, a kiedy sprawca posługuje się niebezpiecznym narzędziem, dolny wymiar kary to trzy lata więzienia – poinformował st. asp. Tomasz Bartos z Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Krajeńskich.
Do napadu doszło w poniedziałek około godz. 19.00 w Strzelcach Krajeńskich. Po zgłoszeniu o rozboju, ruszyła obława za jego sprawcą. Po kilku godzinach policjanci zatrzymali podejrzewanego w jednym z mieszkań W Strzelcach Krajeńskich.
– Wraz z nim do wyjaśnienia zatrzymaliśmy jego znajomą, która mogła pomagać mu w ukrywaniu się – powiedział st. asp. Bartos. Kobieta także stanie przed sądem.