Pani Krysia wyskoczyła żywo z gorzowskiego tramwaju i w niedzielne popołudnie pędzi do pracy bo trzeba dorobić sprzątając w firmie kosmetycznej. Na emeryturze pracuje bo jak twierdzi może więc po co siedzieć w domu. Jest bardzo aktywną kobietą. Energię bierze z wewnątrz z siebie bo tak trzeba – trzeba żyć chwilą. Nie można się zatrzymywać – trzeba coś robić !!! W wolnych chwilach Pani Krysia czyta książki przygodowe czyli takie, które ją zainteresują. Oto Pani Krysia co żadnej pracy się nie boi: